Kilka dni temu byłem z całą klasą, panią Agatą i z panią Ewą na wycieczce w Dusznikach Zdrój. Na początku wycieczki pojechaliśmy do Nowej Rudy. Zwiedzaliśmy kopalnię węgla. W środku kopalni był pan w starej szacie, który nas straszył i malował wilgotnym węglem. Nasz przewodnik zabrał nas na przejażdżkę kolejką po kopalni. Był tam sklepik z pamiątkami. Kupiłem tam sobie kryształ górski, łuk i figurkę dinozaura. W Dusznikach Zdrój znajduje się Muzeum Papiernictwa. W tym muzeum samodzielnie robiliśmy kartki papieru. Pani oprowadziła nas po muzeum, pokazywała nam papirusy i opowiadała o tym, że na papirusach pisali Egipcjanie. Byliśmy w Kudowie Zdrój. Zwiedzaliśmy tam szlak ginących zawodów. Robiliśmy tam własnoręcznie miseczki z gliny, które zabraliśmy na pamiątkę. Podobały mi się też zwierzęta takie jak pawie, jelenie, barany i ptaki, których nie znam. Bardzo mi się też podobała dyskoteka, na której tańczyłem jak szalony. Taką wycieczkę polecam każdemu dziecku i dorosłemu. Było super!
Patryk K.
2 listopada pojechaliśmy na klasowa wycieczkę do Dusznik Zdrój. Po drodze zwiedziliśmy kopalnię w Nowej Rudzie. Jechaliśmy tam wagonikami i zwiedzaliśmy podziemne korytarze. W Dusznikach zamieszkaliśmy w pensjonacie „Green Rest”. Stamtąd udawaliśmy się na różne wycieczki: do Parku Zdrojowego, śladami Chopina i szlakiem ginących zawodów. Robiliśmy tam gliniane miseczki. Byliśmy też w Muzeum Papiernictwa. Tam czerpaliśmy papier. Wieczorami odbywały się zajęcia: plastyczne, taneczne i różne gry. W piątek 4 listopada wróciliśmy do domu pełni wrażeń i pamiątek. To była udana wycieczka!
Staś G.
W dniach 2, 3 i 4 listopada nasza klasa pojechała na wycieczkę do Dusznik Zdrój. Oprócz naszej wychowawczyni pani Agatki pojechały jeszcze dwie opiekunki – pani Ewa oraz pani Małgosia. Wsiedliśmy wszyscy do busa i pojechaliśmy. Pierwszy przystanek był w kopalni w Nowej Rudzie. Mieliśmy tam przewodnika, który opowiedział nam wiele ciekawych rzeczy związanych z górnictwem. Na dole w kopalni spotkaliśmy Skarbnika, który nas wszystkich wystraszył. Po zwiedzaniu kopalni cali brudni pojechaliśmy do Domu wczasowego „Green Rest” na pyszny obiad. Wieczorem po kolacji była dyskoteka. Następnego dnia wyruszyliśmy do Muzeum Papiernictwa. Tam nauczyliśmy się jak się czerpie papier. Po południu zwiedzaliśmy „Szlak Ginących Zawodów”. Każde dziecko mogło wykonać własnoręcznie miseczkę. Na tym terenie mieściło się też mini zoo, w którym były kozy, pawie sarenki i wielbłąd. W ostatni dzień był spacer po Parku Zdrojowym oraz zwiedzanie dworku Fryderyka Chopina. Wycieczka była udana, pouczająca i jak zwykle bawiliśmy się świetnie.
Natalia O.
2 listopada wyjechaliśmy na wycieczkę klasową do Dusznik Zdrój. Wycieczkę zaczęliśmy od zwiedzania kopalni w Nowej Rudzie. Po zwiedzaniu kopalni wszyscy kupili sobie różne pamiątki. Potem pojechaliśmy do hotelu „Green Rest” w Dusznikach. Wieczorem poszliśmy na krótki spacer. Następnego dnia pojechaliśmy do muzeum papiernictwa oraz zwiedzaliśmy kościół, rynek w Dusznikach. Tego dnia późnym popołudniem pojechaliśmy do Kudowy, gdzie zwiedzaliśmy muzeum ginących zawodów. Ostatniego dnia byliśmy w pijalni wody oraz w Teatrze Zdrojowym w Dusznikach Zdroju. Ta wycieczka bardzo mi się podobała, bo mogłem zdobyć dużo wiedzy. Miałem miło zorganizowany czas oraz jadłem pyszne posiłki.
Tomek K.
W środę 2 listopada pojechałam z klasą na wycieczkę do Dusznik Zdrój. Spędziliśmy tam trzy dni i mieliśmy wiele atrakcji. Mieszkaliśmy w domu wypoczynkowym, w którym opiekowała się nami pani Ania. Pierwszego dnia byliśmy w kopalni. Spotkaliśmy tam Skarbnika, który nas straszył. To podobało mi się najmniej. Kolejnego dnia po śniadaniu pojechaliśmy do Muzeum Papiernictwa. Robiliśmy tam czerpany papier. Dowiedziałam się, że papier można zrobić z odchodów słonia. Następnie byliśmy na Szlaku ginących zawodów. Robiliśmy tam z gliny miski na kole garncarskim. Były tam też zwierzęta. Chciałabym pojechać z klasą na następną fajną wycieczkę.
Hania O.
Na wycieczce na początku pojechaliśmy do kopalni. Musieliśmy założyć kaski. Każdy kolor kasku oznaczał coś innego. Była tam jeszcze pan, który straszył w kopalni. Potem pojechaliśmy do hotelu „Green Rest” i tam spędziliśmy dwie noce. Drugiego dnia odwiedziliśmy źródełko. Wieczorem była zabawa. Szybko wróciłem z kolegami do pokoju, żeby oglądać mecz Real Madryt – Legia Warszawa. Mecz był bardzo interesujący i zakończył się wynikiem 3:3. Wieczorem z kolegami wymienialiśmy się uwagami na temat, co i komu podobało się w fabryce papieru. Mi najbardziej podobała się część związana z produkcją papieru, w której wziąłem udział. W ostatnim dniu odwiedziliśmy miejsce, w którym grała Fryderyk Chopin. Ta kilkudniowa wycieczka bardzo mi się podobała. Mam nadzieję, że kolejna będzie równie udana i pojedziemy na nią w tym roku szkolnym.
Tomek M.
Zdjęcia z wycieczki w albumie fotograficznym.