Nim słoneczne promienie oświetliły nasze miasteczko, trzy klasy: VI a i b oraz klasa V b wraz z czterema paniami opiekunkami ( p. Anną Grodzińską, p. Magdaleną Lewandowską, p. Beatą Rybaczuk i p.Ewą Gancarek ) wyruszyły w pięciogodzinną podróż autokarem do Warszawy. Pomimo wczesnej pory wyjazdu nikt nie miał problemu ze wstawaniem i nikt nie spóźnił się na zbiórkę. Pogoda dopisywała, podróż upłynęła nam na wesołych rozmowach i zabawie. Naszym pierwszym celem było zwiedzenie jednego z najważniejszych miejsc w Polsce, czyli budynków Sejmu i Senatu mieszczących się przy ulicy Wiejskiej. Przejeżdżając przez centrum, mieliśmy okazję zobaczyć najwyższy budynek w Polsce, tj. Pałac Kultury i Nauki oraz liczne wieżowce tzw. centrum biznesowego stolicy. Budynki parlamentu okazały się ogromne. Byliśmy nieco onieśmieleni powagą miejsca, w którym się znaleźliśmy i które do tej pory znaliśmy jedynie z telewizyjnych migawek w wiadomościach. Przewodnik opowiedział nam ciekawostki z historii parlamentu. Mogliśmy przez chwilę poczuć się jak parlamentarzyści, zasiadając w senackich ławach. Widzieliśmy kolekcję lasek marszałkowskich, którymi oznajmia się rozpoczęcie obrad. Mogliśmy przyjrzeć się pracy polityków. Całkiem przez przypadek znaleźliśmy się także w kadrze kamery. Jak się później okazało, ku uciesze naszych rodziców zostaliśmy bohaterami drugiego planu w programie „Szkło kontaktowe”. To nie był koniec atrakcji pierwszego dnia……
Zuzanna Stabiszewska z VI b
Po wyjściu z gmachu Sejmu udaliśmy się do Muzeum Powstania Warszawskiego. Razem z przewodnikiem weszliśmy na parter, gdzie przedstawiony jest okres okupacji i wybuch powstania. Widzieliśmy fragmenty gzymsów i portali pochodzących ze zburzonego przez Niemców Zamku Królewskiego. Na drugim poziomie zobaczyliśmy umundurowanie powstańców oraz różnego rodzaju broń. Doszliśmy też do kanału z czerwonej cegły, którym można było się przejść. Większości z nas podobało się to nowoczesne muzeum.
Marta Czerwińska z VI b
Stadion Narodowy to miejsce warte zobaczenia. Wrażenia ze zwiedzania są niesamowite. Szczególnie, gdy patrzy się na cały stadion z tzw. punktu widokowego, czyli najwyżej położonego rzędu krzesełek. Ogrom tego miejsca zaskakuje, np. ilość osób, które mogą się tam zmieścić czy wielkość jednego telebimu. Cieszyłem się, że mogę zobaczyć również szatnie piłkarzy oraz miejsce, gdzie po meczu się relaksują i poddają zabiegom krioterapii.
VIa
W Centrum Nauki Kopernik naprawdę świetnie się bawiłam! Było to bardzo zbalansowane połączenie nauki i zabawy. Najbardziej spodobał mi się pochyły statek, możliwość robienia gigantycznej bańki mydlanej, przesuwanie piłeczki bez użycia rąk za pomocą fal mózgowych Alfa i Teta oraz pokój elektryczności, gdzie chętnym osobom naelektryzowane włosy „stawały dęba”.
VIa
Trzeciego dnia naszej wycieczki program był bardzo interesujący. Odwiedziliśmy wiele ważnych miejsc w centrum Warszawy, jak kościół Świętego Krzyża, gdzie spoczywa serce F. Chopina. Najbardziej podobał mi się Barbakan z wystawami różnych artystów oraz Starówka. Wszyscy byli zachwyceni, gdy przyszedł czas na zakup pamiątek.
Milena Mink z V b










